Podstawowe akcesoria

Zima, przez niektórych spławikowców nazywana "martwym sezonem" jest to czas, w którym mogą wykazać swoje umiejętności podlodowi wędkarze. Natomiast spławikowcy mogą skupić się na skompletowaniu, uzupełnieniu brakujących akcesoriów przy pomocy wędkarskich katalogów. W sklepach towaru nie brakuje. Trzeba tylko wiedzieć co nas dokładnie interesuje i kupować rzeczy funkcjonalne, najlepiej już sprawdzone przez wędkarzy. Proponuję przegląd posiadanego sprzętu, mam nadzieję, że moje uwagi okażą się pomocne.

Siatka na ryby. Oferty siatek są zróżnicowane. Można je podzielić względem materiału z jakiego są wykonane na żyłkowe, lniane i z różnego rodzaju tworzyw sztucznych np. poliamidowe. Każda z nich ma swoje wady i zalety. Siatki żyłkowe są bardzo mocne i trwałe, wykonane z gęstego oplotu żyłkowego. Jednak łatwo na nich osadza się rybi śluz i ciężko się go pozbyć. Siatki z tworzyw sztucznych należą do najczęściej spotykanych na rynku. Nie są tak wytrzymałe, jak żyłkowe, mają większą tendencję do przecierania się. Natomiast włókno lniane zostało wyparte z rynku. Siatki tego typu można jeszcze spotkać przy niewielkich rozmiarach. Poza materiałem ważne jest, aby obręcze usztywniające siatkę były ze sztywnego plastiku lub z metalu. Słaby plastik szybko ulega odkształceniom i po paru wędkowaniach nasza siatka jest w opłakanym stanie. Istotne jest, żeby nasza siatka miała wystarczającą długość tzn. aby przebywające w niej ryby mogły swobodnie pływać. Polecałbym nie krótsze niż 1,5 m długości. Jednak uszkodzeniu może ulec każda siatka, na tą ewentualność dobrze jest zaopatrzyć się w nici poliamidowe.

 

Przeglądu i uzupełnienia wymagają również pudełka wędkarskie do przechowywania przynęt. Najlepsze są pojemniki z dobrą wentylacją. Ostatnio na rynku pojawiły się woreczki do przetrzymywania białych robaków. Są godne polecenia z uwagi na ich szerokie zastosowanie. W woreczku robaki można przewozić np. przywiązane do lusterka samochodu lub do relingów dachowych. Wygląda to trochę śmiesznie, ale nawet w gorące dni i podczas dalekich tras, robaki są w dobrej kondycji. Szczególnie polecam woreczki, w przypadku kilkudniowego wyjazdu oraz przy przewożeniu większej ich ilości. Najpopularniejsze są plastikowe pudełka. Z doświadczenia wiemy, że w większym pudełku i z dobrą wentylacją robaki są w lepszej kondycji i dłużej zachowują żywotność. Jednak do pinek powinniśmy użyć pojemników z niewielkimi otworkami, gdyż pod wpływem wilgoci są one w stanie przejść przez standardowe otwory.

 

Sita wędkarskie do przecierania zanęty. Zyskują sobie coraz większą popularność wśród wędkarzy. Zaczynamy doceniać zanętę przetartą przez sito, która staje się pulchna, równomiernie nawilżona i dobrze pracuje w wodzie. Ręczne przetarcie zanęty nie stanowi żadnego problemu. Kwestia w dobraniu odpowiedniej średnicy oczek. Generalnie zależy to od granulacji zanęty. Do przecierania zanęty rzecznej używamy grubszego sita, natomiast do zanęt stosowanych na kanałach mniejsze oczka. Pamiętajmy, żeby sito pasowało obwodem do posiadanej przez nas miski. Szczególnie przydatne jest to dopasowanie, kiedy te same sita wykorzystujemy do odsiewania robaków i tworzenia kasterów.

 

Pragnę zwrócić uwagę na podpórki do wędek. Ich gama jest imponująca. Przybliżę cechy jakimi powinny się charakteryzować dobre podpórki. Podpórka pod szczytówkę powinna być w miarę szeroka, bez szczelin i zadziorów, o które mogła by zaczepiać żyłka. Dobrze jest jeśli posiada system regulacji nachylenia, który jest zwłaszcza przydatny w niesprzyjających warunkach brzegowych. Rękojeść wędki umieszczamy najczęściej w podpórce zaciskowej - "klips". Dzięki temu usztywniona wędka odporna jest na podmuchy wiatru. Podpórki powleczone plastikową rurką, jak również odpowiednio wyprofilowane najczęściej spełniają nasze wymagania. Należy jeszcze zwrócić uwagę na dostosowania podpórek do posiadanego sprzęt i metody połowu.