Gruntowe Mistrzostwa Koła 2018- Wisła

Gruntowe Mistrzostwa Koła 2018

W tym roku postanowiliśmy, że aby zostać Mistrzem Koła w dyscyplinie gruntowej trzeba będzie obłaskawić ryby zamieszkujące największą z naszych rzek. Tak więc, w niedzielny poranek, 27 maja na wiślanym bulwarze u stup warszawskiej Cytadeli stanął namiot oznaczony logiem naszego Koła a wokół niego zaczęli gromadzić się pasjonaci rzecznej gruntówki, a dokładnie jej odmiany zwanej  feederem. To niewątpliwie wymagające choć atrakcyjne wędkarsko Łowisko w połączeniu z trwającym czasem pierwszych komunii spowodowało, że frekwencja nie była tym razem wysoka. Na porannej zbiórce pojawiło się jedenastu zawodników oraz jedna Zawodniczka.

Po krótkiej odprawie technicznej, podczas której przypomniane zostały podstawowe zasady sportowego łowienia metodą gruntową oraz wymiary i okresy ochronne ryb, z którymi mieliśmy realną szansę na spotkanie podczas rywalizacji, przystąpiliśmy do losowania stanowisk. Następnie wszyscy zawodnicy rozpoczęli przygotowania sprzętu oraz stanowisk. Punktualnie o godzinie  8:30 rozpoczęła się rywalizacja, różnego autoramentu koszyki zanętowe wraz z zawartością poleciały w wiślane odmęty. W zależności od wylosowanych stanowisk oraz wybranego dystansu łowiono koszyczkami od  30 do 100 g. zaopatrzonymi w długie, rzecz by można, rzeczne przypony z mocnymi hakami. W końcu to Wisła, tu wszystko może się zdarzyć. Wśród zawodników krążyły opowieści o łowionych w tym rejonie brzanach i okazałych leszczach, które wykorzystując swoją masę i boczną powierzchnię po zacięciu „szły na Pragę” pozostawiając niedoszłych łowców ze zdemolowanymi zestawami na wędkach. Pierwsze ryby pojawiły się na wędkach po killku minutach i były to będące do 30.06. pod ochroną waleczne certy, potwierdzając tym samym, że ryby są w korycie Wisły. Nastąpnie pojawiły się wszędobylskie krąpie, leszcze oraz świnki. Ryby występowały jednak strefowo, najwięcej w okolicy otwierającego zawody stanowiska. Reszta stawki, która wylosowała mniej preferencyjne stanowiska musiała próbować odławiać cokolwiek, ratując się przed zerowym wynikiem. Aby zwyciężyć w pierwszej turze rywalizacji trzeba było złowić  ponad 2 800 g. leszczy i krąpi. Tej trudnej sztuki dokonał kol. Kazimierz Radomski, któremu los dał  orwierające stanowisko. Kolejne miejsca zajęli kol. Andrzej Banaszek z wynikiem 1030 g. i kol. Michał Augustyniak z wynikiem 180 g. oraz kol. Paweł Has z wynikiem 140 g., zaś pierwszą piątkę zamknął kol. Piotr Cudny z wynikiem 90 g.   

Po posiłku rozegrana została druga tura zawodów. Podobnie jak w pierwszej turze zawodów o wygranej decydowało precyzyjne podanie niewielkich przynęt w trafnie wytypowane miejsca, które można krótko scharakteryzować jednym słowem: pogranicze. Najlepiej jak była to granica mocniej i słabiej płynącej wody. Zwycięzcą II tury Gruntowych Mistrzostw Koła 2018 został kol. Andrzej Banaszek z wynikiem 970 g. Miejsca od drugiego do V zajęli w kolejności kol. Andrzej Maksimczuk, kol. Jacek Cudny, kol. Marcin Mikulski i kol. Paweł Has. 

Ostatecznie Gruntowym Mistrzem Koła nr 21 w Wołominie na 2018 rok został bezapelacyjnie kol. Andrzej Banaszek uzyskując 3 pkt. sektorowe i łączną wagę ryb 2 000 g. Pierwszym wice mistrzem Koła został kol. Andrzej Maksimczuk uzyskując 8 pkt. sektorowych i łączną wagę ryb 800 g., zaś ostatnie miejsce podium zajął kol. Kazimierz Radomski uzyskując 8,5 pkt sektorowego i łączną wagę ryb 2 910 g . Zwycięzcy gratulujemy a wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w tej ambitnej rywalizacji dziękujemy za przybycie. Pełną listę wyników publikujemy poniżej.