II Edycja Wołomin Cup 2019 – Kanał Żerański – Młyny

II Edycja Wołomin Cup – Kanał Żerański – Młyny

Za nami kolejna edycja Cyklu Zawodów Spławikowo – gruntowych, które zyskują coraz większą rzeszę zwolenników wśród Członków naszego Koła oraz wiernych obserwatorów rekrutujących się z innych środowisk wędkarskich.

O godzinie 6:00 na miejscu zbiórki stawiła się grupa 25 wędkarzy, wśród których były dwie Panie oraz dwudziestu trzech Panów. Wieści znad wody, które napływały w tygodniu poprzedzającym imprezę nie napawały optymizmem. W pamięci uczestników było jednak miłe zaskoczenie wynikami i wielkością poławianych ryb w czasie Spławikowych mistrzostw Koła, które odbywały się nieopodal, zaledwie dwa tygodnie temu. Każdy zapewne liczył, ze ostatecznie uda się przechytrzyć ostrożne kanałowe leszcze, które szybko budowały wysokie wyniki. Jak się okazało życzenie to sprawdziło się, choć tylko częściowo. Większe ryby pojawiały się strefowo, głównie od strony mostu drogowego. Zawodnicy, którzy wylosowali miejsca nieco bardziej w stronę śluzy na Żeraniu łowili zwykle mniejsze ryby, wśród których dominowała ukleja.

Jak powszechnie wiadomo, łut sportowego szczęścia jest rzeczą istotną ale równie ważne, a nawet ważniejsze, jest umiejętne wykorzystanie tego co przyniosło losowanie. Ta trudna sztuka udała się
kol. Magdalenie Biedrzyckiej, która pokazała, że tytuł Spławikowej Mistrzyni Koła 2019 to nie był przypadek i po raz drugi potwierdziła wysoką formę w obecnym sezonie. Wygrała pewnie całe zawody z otwierającego stanowiska, wynikiem 4 035 pkt. Kolejne miejsce zajął kol. Wojciech Kamiński
z wynikiem 2 980 pkt., zaś skład podium uzupełnił kol. Krzysztof Bukrak uzyskując 2 920 pkt. Pozostałe miejsca w pierwszej piątce zajęli Andrzej Maksimczuk – 2 860 pkt. i Bartłomiej Kamiński – 2 355 pkt.

Warte podkreślenia jest również to, że warunki, w których toczyły się zmagania czyli pięciogodzinna tura, mnóstwo płynących śmieci w tym materiału roślinnego nie ułatwiały nikomu z uczestników zadania a nawet chyba można zaryzykować stwierdzenie, że eliminowały zastosowanie pewnych rozwiązań. Kto ten, kto na bieżąco i szybko był w stanie rozwiązać ten „rebus” miał zawartość siatki cięższą od konkurentów, kto zaś uparcie tkwił przy swoich założeniach raczej zamykał tzw. peleton. Potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest skład pierwszej piątki dzisiejszych zawodów, gdzie zdecydowanie dominują doświadczeni wędkarze, z dużym bagażem zawodniczego doświadczenia.

Zwycięzcom gratulujemy, wszystkim uczestnikom dziękujemy za sportową rywalizację a komisji sędziowskiej w składzie kol. H. Podgórski, kol. Krystyna Wszołek i kol. Stanisław Kamiński dziękujemy za wytężoną pracę.

Wkrótce opublikujemy pełne wyniki zawodów. Zapraszamy do śledzenia naszej strony www i profilu na FB.